Search
Socjalizacja...
Duży, odważny maluszek. Jeszcze jest "rozdarty" pomiedzy kocią i ludzką mamą, ale czas nie pozostawi mu wyboru. Teraz, coraz częściej na rekach z wystawionym brzusiem do głaskania. Branie na ręce przez ludzką mamę, instynkt już coraz rzadziej interpretuje jako porwanie z gniazda przez drapieznika. Cóż? Życie.